LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

BINOCULAR UNIVERSE - Trójkąt Trumplera
[ARTYKUŁY] 2014-11-02 | Phil Harrington | źródło www.philharrington.net

WSZECHŚWIAT PRZEZ LORNETKĘ
Trójkąt Trumplera
http://www.cloudynights.com/page/articles/cat/binocular-universe/binocular-universe-trumplers-triangle-r2935
Oryginalny PDF (niedostępny)

Listopad 2014

Phil Harrington
Tłumaczenie: Marcin Siudzinski (Astronoce.pl)






Na przestrzeni lat, artykuły z tej serii obejmowały wiele obiektów leżących poza utartymi szlakami, które były ignorowane przez większość podręczników obserwacyjnych. W tym miesiącu chciałbym kontynuować tę tradycję, zwracając uwagę na pierwsze trzy pozycje z katalogu gromad otwartych opublikowanego w roku 1930 przez szwajcarsko-amerykańskiego astronoma Roberta J. Trumplera.

Trumpler, urodzony w Zurychu, 2 października 1886 roku, uzyskał stopień doktora nauk w roku 1910 na Uniwersytecie w Getyndze, w Niemczech. Pięć lat później, emigrował do Stanów Zjednoczonych i dołączył do zespołu Obserwatorium Allegheny w Pittsburgu, w Pennsylwanii. Tam rozpoczął swoje badania gromad gwiazd. Prace te kontynuował po przejściu do Obserwatorium Licka w Kalifornii, w roku 1918.

Badania Trumplera dotyczyły odległości gromad, ich rozmiarów i rozmieszczenia w przestrzeni. Stwierdził on, że gwiazdy w odleglejszych grupach były słabsze i bardziej czerwone niż wynikałoby to z ich typu widmowego. To zaczerwienienie gwiazd spowodowane jest tym, iż światło tych gwiazd przemierza zanieczyszczenia przestrzeni w postaci pyłu kosmicznego. Obłoki te pochłaniają większość światła gwiazd, szczególnie w krótszym zakresie długości. Wstępne wyniki opublikowane zostały w 420. numerze Biuletynu Obserwatorium Licka. Cały artykuł dostępny jest pod tym linkiem.

Jego badania objęły 100 gromad otwartych. Większość z nich należy do katalogu NGC, ale podczas swoich badań odkrył on 37 nierozpoznanych wcześniej grup. Dziś, znamy je jako katalog gromad otwartych Trumplera.

Pierwsze trzy pozycje w katalogu Trumplera tworzą trójkąt kadrujący fragmenty Kasjopei i Perseusza. Wszystkie trzy, po wnikliwych poszukiwaniach, widoczne są przez lornetki.

Powyżej: Mapa nieba jesiennego z książki Star Watch, Phila Harringtona

Powyżej: Mapa przeglądowa Wszechświata przez Lornetkę w tym miesiącu

Na początku mamy Trumplera 1 (w skrócie Tr 1 na naszej mapie przeglądowej). Z tych trzech gromad Trumplera, ta jest najtrudniejsza do dostrzeżenia. To nie powinno dziwić. Mimo wszystko była ona również przeoczona przez Messiera, Herscheli i wszystkich innych obserwatorów przed Trumplerem. Aby sprawdzić czy jesteś lepszy od Herscheli, zlokalizuj najpierw HD 9696 o jasności 9mag. Następnie, wykorzystując metodę zerkania, spójrz 7' na zachód od gwiazdy. Widzisz coś? Ja nie widzę przez moją 10x50, ale 16x70 pokazuje blade oznaki czegoś. To coś jest łącznym blaskiem trzech najjaśniejszych członków gromady, z których żaden nie przełamuje granicy 11mag. Teleskop ujawni wszystkie trzy skupione w małym trójkącie prostokątnym, wraz z czterema jeszcze słabszymi gwiazdami rozmieszczonych równomiernie w linii prostej. Jeśli masz dużą lornetę, skieruj ją na Trumplera 1 i zobacz co widać.

Jak wynika z naszej mapy, Trumpler 1 jest w samym środku akcji, otoczony przez gromady otwarte M103 oraz NGC 654, 659 i 663. M103 i NGC 663 są z tego grona najłatwiej dostrzegalne przez lornetkę i zostały opisane w e-artykule z tej serii w listopadzie 2011.

Pozostałe, NGC 654 i NGC 659, są trudne do zidentyfikowania przez lornetkę, chociaż tę pierwszą nieco łatwiej rozróżnić. Moja lornetka 16x70 odsłania małą smużkę bardzo blisko HD 10494 o jasności 7mag. Ostatnia gromada widoczna jest w tej lornetce jako coś nieco więcej niż malutki ślad, i to jedynie zerkaniem. Żadna z tych grup nie pokazuje śladu poszczególnych gwiazd. Ich słaba widoczność to częściowo wina pyłu kosmicznego zaśmiecającego przestrzeń pomiędzy nami a gromadami.

Trumpler 2 jest o wiele przyjemniejszą gromadą otwartą w większości lornetek. Leżąc jakieś 2° na zachód od gwiazdy eta Persei w północnym "czubku" gwiazdozbioru, grupa ta składa się z dwudziestu kilku niebieskich i białych gwiazd o jasnościach 7mag i słabszych. Około połowa z nich jest na tyle jasna, że mogę je osobno zliczyć przez moją 10x50. Większość zgromadzona jest w pobliżu południowego obrzeża gromady i ułożona w prostokątny wzór.

Popisałbym się niedbałością, gdybym nie oddał hołdu Gromadzie Podwójnej, którą ominąłeś w drodze do Trumplera 2. Gromadę Podwójną obarczam winą za to, że ja sam (a także większość obserwatorów) ignoruję Tr 2. Ale myślę, że to wybaczalne. Mimo wszystko niewiele widoków lornetkowych na niebie dorównuje Gromadzie Podwójnej. Zawsze składam jej szybką wizytę podczas wypadów o tej porze roku. Co za widok! Przez moją lornetkę 10x50 każda gromada -- NGC 869 na zachodzie i NGC 884 na wschodzie -- wygląda jak ciasny węzeł białych gwiazd na usłanym gwiazdami tle. Duże lornety z wyższymi powiększeniami jeszcze poprawiają widok zwiększając rozdzielczość i potęgując blask wielu kolorowych gwiazd - czerwonych nadolbrzymów rozrzuconych po całym regionie.

A jak już tu jesteśmy, nie zapomnijmy powiedzieć "cześć" Mięśniakowi. Oznaczony na mapie jako Stock 2, Mięśniak zawdzięcza swoją ksywkę mojemu przyjacielowi i wieloletniemu obserwatorowi obiektów głębokiego nieba, Johnowi Davisowi z Amherst, w Massachusets. Ponad ćwierć wieku temu Davis zauważył, że jaśniejsze gwiazdy gromady układają się we wzór, który wygląda jak bezgłowa postać z kresek wyginająca swoje muskuły. Jej nogi rozciągają się w dwóch prostych liniach na wschód, a jej wygięte ramiona zakrzywiają się na zachód, nad jej długą, choć bezgłową, szyją. Nie zapomnij wrócić do mojego e-artykułu z listopada 2009, z którego dowiesz się więcej o Gromadzie Podwójnej i Mięśniaku.

Ale teraz kontynuujmy już w kierunku północno-wschodnim. Na naszej drodze do Trumplera 3 miniemy IC 1848, Collindera 33 i Collindera 34. Co prawda, przez lornetkę nie da się dokładnie wskazać, gdzie każda z nich zaczyna się i kończy. Otoczenie jest tak przeładowane gwiazdami, że wyodrębnienie gromad może być zadaniem daremnym. Moje najlepsze zalecenie? Po prostu usiądź i podziwiaj świetność tego regionu.

Zdjęcia ujawniają, że wszystkie trzy gromady przeplatają się ze sobą w wirującym kompleksie zjonizowanego wodoru, który otrzymał nazwę [mgławica] Dusza. Czy ktokolwiek kiedykolwiek widział mgławicę Dusza przez lornetkę? Ja nie, i nie znam nikogo kto widział. Ale to jest Twoje wyzwanie na ten miesiąc! Jeśli znajdziesz się pod doskonale ciemnym, przejrzystym niebem, spróbuj. Jeśli dostrzeżesz jej słabą poświatę, wtedy IC 1805 na zachód od niej również powinna być widoczna. IC 1805 nazywana jest [mgławicą] Serce, z powodu swojego wyglądu na zdjęciach. Możesz nie zobaczyć mgławicowości przez swoją lornetkę, ale powinieneś zobaczyć gwiazdy, które zasilają obłoki, skatalogowane osobno jako gromada otwarta Collinder 26. Jej najjaśniejszy składnik ma jasność 8mag i leży wewnątrz trójkąta równobocznego ze słabych gwiazd.

Gromada otwarta NGC 1027 leży jedynie 1° na wschód od pary IC 1805/Collinder 26 i wewnątrz naszego trójkąta Trumplera. Tu, lornetka odkryje ciasny rój słabych gwiazd brzęczących wokół najjaśniejszego słońca grupy, HD 16626 o jasności 7mag. Wszystkie one, obydwie IC, trio Collindera oraz NGC 1027, mieszczą się w jednym polu lornetki i wtapiają się we wspaniały gobelin pyłu gwiezdnego, szczególnie gdy są wysoko na niebie.

W końcu, docieramy do Trumplera 3. Moja 10x50 pokazuje mgliste zgrupowanie pięciu słabych niebiesko-białych gwiazd około 9° na wschód od gwiazdy epsilon Cassiopeiae w królewskim W. Cały obszar jest usiany gwiezdnym pyłem, tworząc wspaniały widok na ciemnym niebie. I znów, zanurz się w tej okolicy; jest tu wiele do zobaczenia. Na przykład, może zauważysz ładny łuk z gwiazd nieco na północ od gromady.

Jak wynika z poniższej listy, w trójkącie Trumplera i wokół niego jest wiele innych celów. Wykorzystaj tę listę by odkryć ten obszar gdy tylko nadarzy się okazja.


Pytania, uwagi, sugestie? Porozmawiajmy! Podziel się nimi na forum lub napisz proszę maila do mnie wykorzystując link u góry artykułu. Tak więc, do następnego miesiąca, mów swoim przyjaciołom, że jeśli chodzi o obserwacje nieba, dwoje oczu jest lepsze od jednego.



O Autorze:

Phil Harrington jest redaktorem czasopisma Astronomy oraz autorem 9 książek o astronomii. Odwiedź jego stronę internetową: www.philharrington.net.

Wszechświat przez Lornetkę Phila Harringtona jest chroniony prawem autorskim 2014 przez Philipa S. Harringtona. Wszelkie prawa zastrzeżone. Zakaz kopiowania, całości lub części, poza pojedynczymi kopiami do użytku osobistego, bez pisemnej zgody posiadacza prawa autorskiego.







Brak komentarzy do bieżącego wątku!


Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria