LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

Nieco marsjańskie pożegnanie stycznia w Jeziorach
[OBSERWACJE] 2012-02-06 | polaris | źródło www.astronoce.pl

Jeziory Wielkie 29/30.01.2012
21:00-01:00

Thomas - lorneta z demobilu 10x80 na LXD75
Jules - Synta 8" Dob
Polaris - Synta 8" Dob

Lekki wiaterek, brak wilgoci, temperatura początkowa ok. -7oC, końcowa ok. -10oC.

To, że sesja zostanie potraktowana "lajtowo" zauważyłem już podjeżdżając na plac i widząc, że Thomas nie ma na LXD białej rury tylko coś małego i ciemnego :) Okazało się, że to znana już nam stara demobilka niemiecka 10x80. Kątowe bino robi wrażenie, jest bardzo komfortowe, jednak ma starą, nadgryzioną zębem czasu optykę co skutkuje mlecznymi, dalekimi od ideału obrazami, choć pole i efekt 3D dają pogląd na jej teoretyczne możliwości.

Na poważniejsze łowy i tak musieliśmy czekać niemal do północy kiedy zajdzie nieco "zamglony" Księżyc. Wtedy okazało się, że efekt "zamglenia" widoczny jest na całym niebie jako szarawa poświata ograniczająca zasięg gwiazdowy. "Trudno, co robić..." jak mawiał klasyk ;)

Jules dotarł ostatni i dość późno, i od razu zaczął czesanie Rufy w poszukiwaniach gromad otwartych z listy H400. Trafił dwie. Ja, po przeglądzie standardów zimowych, skupiłem się na wysoko już położonej okolicy M81/82. I tak, padły:

NGC3077 (10,5mag/SB 13,8mag) - owalna



NGC2976 (10,6mag/SB 13,4mag) - duża, wydłużona, z gwiazdką z boku na wysokości centrum



NGC2787 (10,9mag/SB 12,8mag) - mała, owalna, jasne jądro



NGC2985 (10,5mag/SB 13,4mag) - mała, owalna, blisko gwiazdki



NGC3065 (11,9mag/SB 12,9mag) - bardzo mała, bardzo słaba, blisko gwiazdy; przypomina nieco mgławicę planetarną lub małą gromadę kulistą



Przy okazji 2985 i 3065 próbowałem jeszcze wypatrzyć trzecią galaktykę 3027, ale warunki były zbyt słabe. Następnym razem na pewno do niej wrócę i spróbuję też dostrzec 3066 (12,5mag) której nie ma w atlasie Taki'ego.

NGC3147 (10,8mag/SB 13,5mag) - dość jasna, wydawała się lekko wydłużona, ale zdjęcie tego nie potwierdza



Łup skromny, ale mróz nie pozwolił się skupić przy okularze, a i warunki były zniechęcające do łapania słabych kłaków.

Skupiłem się też na Marsie, ale i tu się nieco zawiodłem, bo seeing tej nocy nie należał do planetarnych. Tak naprawdę był ledwo DeeSowy. Dlatego cudów nie dostrzegliśmy, choć na malutkiej tarczce 12" dość dobrze widać było sporą czapę polarną otoczoną ciemniejszą obwódką. Nic poza tym nie dało się wypatrzyć. Wypróbowałem jeszcze dwa filtry kolorowe - jasno-niebieski i zielony, ale nie wniosły one znaczących zmian, a wręcz nieco pogorszyły kontrast między czapą polarną a resztą planety. No ale wiosna i tak upłynie pod znakiem Marsa i Saturna.

Zresztą tej nocy otworzyliśmy sezon na Władcę Pierścieni. To co zobaczyliśmy w okularze trudno było nazwać Saturnem, ale jednak go mieliśmy. Przy okazji udało mi się idealnie wyostrzyć na seeing :) Widziałem ostre, kotłujące się warstwy atmosfery, a za nimi nieostry obraz Saturna. Wyostrzyć na atmosferę to jest to!

Thomas zwinął się wcześniej (sprawy rodzinne), a my posiedzieliśmy do 1, żeby Julesowi opłaciło się przyjeżdżać :)







Komentarze

Thomas

2012-02-08
17:36:31
Widzę Marcinie, że jednak coś sie udało skrobnąć z tej skromnej sesji. Osobiście uważam ją za straconą choć oczywiście mimo mrozów miło było się spotkać.
polaris

[REDAKTOR AN]

2012-02-09
13:13:34
Następnym razem sobie odbijesz. Już po pełni więc może się uda w połowie lutego :)
dymsza

2012-02-14
07:35:27
Kurde Chłopaki troche tęsknie tu za wami mam nadzieje że za rok o tej poże będę marznoł z wami

Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria