Każdy dzień, który daje szanse na wieczorne obserwacje, jest zupełnie inny niż pozostałe! Od rana dzwonią telefony i trwa umawianie się na spotkanie. Takim dniem był 13.09.06. Wszystkie prognozy były zgodne - noc pogodna. My również byliśmy zgodni! Spotykamy się. Przerwa w obserwacjach była dość spora, więc tym bardziej potrzebowaliśmy ''tlenu''. Tego wieczoru Jeziory przeżywały oblężenie. Przybyło 10 osób - w tym większość ludzi niezaznajomionych z tematem, a pragnących poznać trochę lepiej piękno wszechświata. Scenariusz spotkania wyglądał następująco:

Emde - foty + konsultacje z Waldim, który wpadł do nas niczym James Bond na motocyklu rodem z ''Jutro nie umiera nigdy''. 

Piotr z Marvazem - obserwacje wizualne przez Syntę i 80ED + wdrażanie młodych wilków.

Mieliśmy niewiele czasu na obserwacje DSów, bowiem dość wcześnie pojawiał się Księżyc. Niemniej jednak udało się nam zarejestrować kilka znanych i lubianych obiektów - M27, M57, M13, M31, Albireo, Chichoty i wiele innych. Reakcje nowych adeptów astronomii były dość skromne. Już myślałem, że kiepsko czują temat - do momentu aż nie pojawił się On!

W tym momencie szczęki opadły i ludziska (ku mojej radości) nie szczędzili słów zachwytu. Rozpaleni do czerwoności widokami naszego satelity rzucili się do swoich plecaków, toreb tudzież walizek w których jak się okazało każdy dzierżył ukryty skarb w postaci cyfrowej lustrzanki.

Zaczęło się!

Podczas wręczania Oscarów oprócz samej ceremonii bardzo ciekawe jest pojawianie się gwiazd na niej. Czuje się wtedy ogólne poruszenie, a paparazzi walą foty jak szaleni. Bardzo podobnie wyglądało u nas kiedy towarzystwo rzuciło się gremialnie do fotografowania tegorocznego laureata Oscarów - Lucka zwanego Księżycem!

W tym czasie Emde spokojnie focił prowadząc konwersacje z Waldim. Jak się później okazało zrobił zdjęcie połowy galaktyki, co jest enigmatyczne dla wszystkich Jezioraków.

(emde) - połowa galaktyki?... no może... ale jaka! :-)

15.09.06

Druga noc była już w innym składzie.

Zjawił się Maciej Klupieć ze swoim Tałem 100/1000, MarekB z lornetą 26x70, Jutomi z C8n, Waldi z motocyklem, Emde z zestawem do foto - czyli Meade SN 6''.

Jutomi przytargał ze sobą okular Wiliam Optics UWAN 28mm. To była dla nas gratka. Wspaniale wykonany dwucalowy okular z 82 stopniowym polem widzenia! Jakie daje obrazy?

(emde) wprowadziłem cenzurę :-))))

Emde postanowił powtórzyć M31 z tym samym zestawem i powiem szczerze, że nie mogę się doczekać wyników. Czyżby znowu połowa galaktyki?

Tej nocy obserwowaliśmy wiele obiektów.

Dla mnie najciekawiej prezentowały się Hichotki  w Tale + UWAN 28mm. Kolejnym pięknym obiektem okazał się Veil w Syncie z tym samym okularem + filtr Orion Ultrablock.

Oczywiście czas upływał nam w bardzo miłej wręcz sielankowej atmosferze okraszonej muzyką Quidamu!

Teraz czekamy na Jodłów. Ufamy, że pogoda dopisze i będzie wspaniale?!