LOGOWANIE | REJESTRACJA


NowościTesty ANRecenzje użytkownikówKatalog sprzętuObserwacjeArtykułyGaleria

Celestron 102WV
[RECENZJE] 2006-09-16 | Marcin Wardak | źródło www.astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=12619


2. C102WV jako trawelerek

- masa i rozmiary

Masa najlżejszego, nie-plastikowego, kompaktowego, zdatnego do tej tuby statywu z sensowna głowica foto, jaki dopadłem w sklepie, to Manfrotto - 2200g. Masa posiadanego przeze mnie ruska to 1600g. Niby leciutki, malutki i fajniutki, ale jednak to delikatny statywik. Ciut za delikatny pod tę tubę. Z Pronto AK pracował
nieco sprawniej, choć i tam był nieco ponad dopuszczalną przeze mnie granicą chwiejności.

Przewiduje rozmiary statywu który będzie niezbędny pod tą tubę, po złożeniu, na ok. 400-500mm długości.

Masa tuby tej 102'ki to 1800g po maksymalnym odchudzeniu. Dodatki (odrośnik, redukcja 2">1,25", szukacz z bracketem) to 450g. Do tego dochodzi masa okularów i kątówki, ale te i tak upychamy z reguły po kieszeniach, i mamy je zupełnie inne niż dostarczone z lunetą w kicie, więc nie ma co rozwodzić się nad ich masą.

Rozmiary tuby to 380mm po zdemontowaniu odrośnika i redukcji wyciągu. Z zamontowanym odrośnikiem i redukcją tuba ma 520mm. Na fotkach w tandemie z pronto. To naprawdę zgrabna, kompaktowa rurencja.







Mamy zatem całkiem sensowne wartości gdy zapragniemy zapakować "cos na oko" do samolotu. Wszystko razem nie powinno przekroczyć 5kg. i rozmiarów 20x20x50cm - całkiem zgrabna paczuszka. W moim przypadku (z ruskim statywikiem) uda mi sie zrobić z tego 4kg i paczuszkę 15x20x40cm. Taaak, dobrze. Po zawieszeniu na ramie laptopa i wsypaniu do torby kamerki i okularów, ciągle mieszczę się w 10kg bagażu podręcznego.

- cechy

Tuba mimo większego od osiemdziesiątek obiektywu, ciągle jest bardzo zbita i niewielka. Jest też bardzo leciutka. Patrząc pod kątem mobilności tego sprzęciku, to same plusy. Wyposażenie tuby w stopkę foto to również chyba dobry pomysł. Większość ludzi właśnie na statywie foto ją posadzi. Jednocześnie mamy tu mały zgrzyt. Kształt stopki nie jest zgodny z większością głowic paralaktycznych (jaskółczy ogon) i nie pozwala na szybkie przeklasyfikowanie tej setki z przenośnej lunety o szerokim polu na teleskop planetarny.

Brak obejm to koleiny ukłon ku minimalizacji masy, choć zdaję sobie sprawę, że ich brak może mocno denerwować posiadaczy montaży o standardzie dovetail'a typu "jaskółczy ogon" lub innych. A co komu szkodziło zrobić stopkę statywową w kształcie zgodnym ze standardem głowic paralaktycznych? Kurde, Pronto z AK ma stopkę statywową pod głowice foto i caca, ale stopka z Pronto ma kształt jaskółczego ogona zgodnego z siedziskami montaży, więc przezbrojenie to 30 sek. Panowie z celestrona nie pomyśleli, za ciężko im było! Co zrobił Hans? Złapał pilnik i z poczuciem profanacji nowego sprzętu, spiłował te chromolone 2mm w jaskółczy ogon. Teraz mogę sobie przekładać celestronka z głowicy foto na paralaktyka i z powrotem w 30sek. Ale żeby zmuszać normalnego usera do operacji pilnikiem i imadłem na nowym sprzęcie? Wrrrr....





poprzedni rozdział | następny rozdział


Spis treści

1. Pierwszy kontakt
2. Jako trawelerek
3. Do focenia nieba
4. Jako główny telep
5. Ocena ogólna


Brak komentarzy do bieżącego wątku!


Możesz dodać swój komentarz po zalogowaniu.


Wszystkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Copyright © by Astronoce.pl | Design & Engine by Trajektoria